Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarze1. Mieszkam w pobliżu toru 2. Jeżdżę na motorze 3. Nie protestowałem ;-), ale rozumiem protestujących, bo 1. Co najmniej połowa z nich mieszkała tu ("stara" Ławica) zanim powstał tor 2. Dalsze 25% kupowało działki budowlane, gdy tor nie był użytkowany tak intensywnie Ponadto 1. Uciążliwość występuje generelanie "tylko" w soboty i niedziele - ja osobiście dowiedziałem sie o niej dopiero po wprowadzeniu, a nie na etapie kupowania domu od spółdzielni, która nie raczyła nas o tej niedogodności poinformować. Dodam, że nie mieszkam bardzo blisko i wydawać by się mogło, że problem nie dotyczy mojej okolicy. Uciążliwość toru ma spory "zasięg terytorialny" i rozwiązaniem nie jest wyłączenie połowy dzielnicy spod zabudowy. 2. Porównywanie do samolotu jest niecelowe, bo ten ląduje (i startuje) w Poznaniu raz na jakiś czas, a wyścigi to permanentne "szlifowanie" przez cały weekend na częstotliwościach o większej niż silniki samolotów "agresji" 3. Zapewniam, ze przyjemność ze "odsłuchu" własnej maszyny (no i może kumpli :D) nie jest tym samym, co być zmuszanym do regularnego kontemplowania skomasowanego stada wielu tysięcy rozochoconych koników. To tak jak by sąsiad puszczał Wam regularnie co weekend przez ścianę disco polo (A dla tym, co lubią disco polo - muzykę poważną (?) ). Niefajnie, co? Resume: 1. Sorry za przynudzanie (ale panowie w moim wieku tak mają) 2. Proponuję nie nazywać protestujących "burakami" 3. W życiu tak jest, że rozwiązania dobre najczęściej są drogie, dlatego żadne półśrodki nie rozwiążą problemu. Moim zdaniem należy pójść na całość - wrzucić kupę kasy, rozbudować cały interes na poziomie światowym z porządnymi ekranami akustycznymi włącznie, robić mistrzostwa świata i inne "ważne" zawody i czerpać zyski. ... a mieszkańcy może nawet będą dumni i przygarną tor jak własne dziecko, bo sukces wielu ma ojców ... :-)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza